Oceny gracza: Miłość od pierwszego wejrzenia. To był albo AoS, albo Railways of...
Oceny gracza: Bawimy się z żoną już od dziesięciu lat...czasem częściej, czasem mniej...ale zawsze i z radością....
Oceny gracza: Moja pierwsza gra, która była poza światem "scrabble, monopol, wyścigi konne, człowiek, ...", czyli mam do niej nieco inny stosunek. Lubię ją wydobywać w pubie, a moi znajomi zawsze są zachwyceni. Karty muszą szeleścić w pubie! Bang on you! Mancato! Ty wężu, tu jest twój Panico. Nie możesz mnie dosięgnąć. Och, na ciebie! Rozgrywka, stół karciany!
Oceny gracza: Po prostu Eklund, trudny do opisania; potrzeba ŻYCIA (w tę grę się nie gra :) z podobnie myślącymi kolegami z drużyny. Pierwsza gra z trzech (test): dłuższe wyjaśnienie zasad wymierania z powodu masakry termicznej Greenhouse'a. Po pierwszej grze: znalezienie punktów spornych i wyjaśnienie zasad, pomógł PL gameplay na youtube. Druga/trzecia gra solo: manekin działa dobrze i jest wyjątkowo łatwy do opanowania. Dużo pracy, ale uczy, jak podchodzić do gry. Ta gra to symulacja, bardzo zmienna, a jak robi się cieplej/chłodniej to niewiele z tym robisz i tylko obserwujesz okrutną moc wody (poziom lodu/wody); pudełko jest pełne zawartości, grafika to oldschool z sierry tamtych czasów, ale mi się podoba 8/10
Oceny gracza: Eklund. Genialny umysł, który w niesamowity sposób potrafi przełożyć temat na mechanikę. Genesis to rzecz dla nerdów.
Oceny gracza: Jest tu pewien element do nauki. Ale trzeba to ogarnąć i przepracować.Wydarzenia dają w kość, reszta faz tury jest stosunkowo łatwa.
Oceny gracza: Seria BIOS może być urocza dla ludzi, obowiązkowa dla przyrodników
Oceny gracza: Trochę inna gra cywilizacyjna....Po prostu Eklund, który żyje w innych sferach myśli...Zagrane w trójkę, potem w dwójkę i ostatnio w czwórkę. Ale nie mogę usiąść na tyłku w sprawie tej gry, jak to mam z innymi grami Eklunda (pax ren, high frontier), więc 4 gwiazdki minusy:długie; mam wrażenie, że gdybym nie wziął kart wyzwań, to już bym w to grał; bliskie zwycięstwa punktowe, gdzie naprawdę mała dysproporcja robi wiele (zajmujesz się polityką? I nie masz żadnych przeczuć? To Cię urządzę/nie urządzę plusy: wszystko znajdziesz w zasadach; wizualnie przezabawne, mechanika/działania boskie; to nie jest area control, ale to jest area control :)
Oceny gracza: Gra imprezowa dla graczy. Raz w roku zawsze siadam do niej na urodziny i zawsze się oblewam i naprawdę śmieję się z tej gry, bo ma klimat i jest czymś zupełnie innym niż to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni.
Oceny gracza: Świetna tematyka, czysty ameritrash w swojej nagości, wizualizacje na najwyższym poziomie.Minusy za zasady (edit: po Eklundzie już tak nie uważam) oraz za rozróżnienie kolorystyczne zielonego i szarego gracza - nie gniewajcie się, ale w ciemniejszym świetle nie da się tego dostrzec. A nie chcesz przecież grać w Cave evil przy "3000 lumenów". Wstaw konieczność i kup flagi drużynowe w jakiejś plastikowej formie z lepszą rozróżnialnością kolorów.
Oceny gracza: Jako gra wstępna, świetna. Złożoność w sam raz (ani trudna, ani łatwa, tylko coś pomiędzy). Zasady dobrze napisane, stopniowo gromadzące informacje. Pięknie wyprodukowana.
Oceny gracza: Obowiązkowo dla mariachisów/taroków. Kosmiczna gra kooperacyjna dla 3-5 graczy (właściwie 2-5). Element komunikacji jest świetny. Misje mogą być momentami nieco przytłaczające - w zależności od tego jak pójdą questy i karty. Genialne, sprawiają, że jesteś smutny, że sam na to nie wpadłeś. Tematu nie czuć za bardzo. Jeśli nie jesteś facetem od statystyk, odejmij 1,5 gwiazdki od swojej oceny i nie odbieraj gry.
Oceny gracza: Zręcznościowo-piłkarski romans dla 2 lub 4 graczy. Bardzo wciągająca.
Oceny gracza: Geniusz. Ładnie wygląda, zasady szybko wyjaśnione, złożona, konfliktowa, zawsze jest nad czym pomyśleć...
Oceny gracza: Jedna z moich pierwszych gier planszowych. Graliśmy w nią z żoną tak często, że nawet marzyliśmy o niej. W Sylwestra 2015 graliśmy ze znajomymi od 17.00, potem szybko do kominka, a potem pospiesznie z powrotem do Dominiona. W domu też jest kilka pudełek z rozszerzeniami, ale tym, w którym mamy najwięcej kart jest właśnie to pudełko. Z uśmiechem na ustach wspominam, jak postrzegałem ją jako trudną rzecz do nauczenia się zasad i wytłumaczenia niewtajemniczonym. Myślę, że ta gra zrobiła różnicę i dlatego mam wiele innych gier planszowych.
Oceny gracza: Bardzo przyjemny romans. Zarówno wizualnie jak i jak dla mnie odświeżająca mechanika. Biorąc pod uwagę czas gry (około 30-60 min) nie można do końca powiedzieć, że to filler. Myślę, że jak się ją wyciągnie raz na jakiś czas, to się nie zagra - kart jest wystarczająco dużo.
Oceny gracza: Po przeczytaniu zasad zastanawiałem się co w tym takiego trudnego (patrz ocena trudności gry przez bgg). Ale po zasiadaniu do gry i wstępnym zastanowieniu się, szybko człowiek uświadamia sobie na czym polega złożoność i jak dalece można zobaczyć, poczuć i wyważyć między ruchami gracza. Absolutnie niesamowite, a ja nie gram w te ciężkie gry euro.
Oceny gracza: Po pierwszej grze dla dwojga: RPG na stole, odczuwalne jest poczucie rozwoju postaci. Zawsze jest coś do zrobienia i coś do przemyślenia. Gra nie daje nic za darmo, ale jednocześnie śmierć jest częścią gry. A pudełko jest zapakowane w karton. Zaniemówiłem...Po drugiej rozgrywce z trzech: Ma się więcej czasu na wymyślenie własnego ruchu w czasie, który zajmuje rozstrzygnięcie walki z graczem po prawej stronie, więc płynie. Doświadczenie jest lepsze, tworzy się więcej historii. Mimo że nie chcieliśmy za bardzo "jeździć" po kartach, to kostki potrafią nieźle dać w kość. Następna gra będzie na pewno hardcorowa, czyli wariant mistrzowski i 24 rundy.
Oceny gracza: Dla mnie to świetna rzecz - ma klimat - napięcie, zręczność. Jednak niektóre komponenty są trochę słabe jak na cenę gry, a kilka niejasności w zasadach znalazło się też w kierunku kart lam.
Oceny gracza: Absolutnie dziobate arcydzieło fantasy. Gdybym mógł, to dałbym jej 11/10. Sandbox i rób co chcesz. Nie ma nic podobnego. MK zajmuje dużo miejsca na biurku, miesza w mózgu i nie jest dla każdego. Moja pierwsza gra solo, w którą gram i się cieszę, a do niedawna byłem graczem, który twierdził, że nie gra w solówki...So....
Oceny gracza: Podstawa jest świetna, to dodaje trochę więcej pizzazzu.
Oceny gracza: Zasady Eklunda, więc doświadczenie zaczyna się w momencie ich przeczytania. Małe pudełko, dużo muzyki. Mocne doświadczenie zarówno w solo jak i w multiplayerze. Grałem więcej w solo. Wcale nie jest to prosta gra. Kostki są "do opanowania", ale jak to po prostu nie pada, tylko patrzę jak wymierają starsi, łowcy zamarzają lub zostają wysadzeni w powietrze bez udanego polowania (a dzieje się to głównie w kluczowych momentach. Ale po prostu nie zachowali prostoty, to przecież symulacja). Mechanika pięknie pasuje do tematu, zamówiona Grenlandia. Eklund jest po prostu Panem.
Oceny gracza: Pax był dobrze dopasowany, krzywa uczenia się była dla mnie wyzwaniem, ale potem wszystko się wyjaśniło.
Oceny gracza: Mój pierwszy eclond w mojej kolekcji. Mnóstwo zabawy i replayability. Temat vs mechanika - bardzo dobrze zrobione. Zasady łatwe do ogarnięcia, po dwóch rozgrywkach wchodzi w krew...Fajnie.Rozegrane 7 partii.Wariant solo też jest dobry.
Oceny gracza: Sprytny biznes. Mam znajomych, którzy nie grają ze mną w szachy, więc im to podsunąłem, a oni się cieszą.
Oceny gracza: "Sudoku" z motywem kosmicznym, proste zasady, aplikacja przyjazna użytkownikowi. Tyle, że nie jest dla nie-agitatorów
Oceny gracza: Szybki setup, przystępne zasady, piękne wizualizacje, super szykowna gra.
Tej gry gracz jeszcze nieocenił...
Oceny gracza: Bardzo mi się podoba. Szybkie przygotowanie, ładne wizualizacje, łatwość w tłumaczeniu innym, gdy już zrozumie się zasady. Zmienność, taktyka, mniejsze pudełka. No i solo mod też działa dobrze.
Oceny gracza: Całkowita satysfakcja. Nie do końca dla każdego, bo faza ekonomiczna, polegająca na zagłębieniu się w kartę dowodów i zastanawianiu się nad taktyczno-strategicznymi niuansami w grze wobec potencjalnych zagrożeń na równinach wobec innych graczy; po prostu nie jest dla każdego. Ale radość z gry jest ogromna.
Oceny gracza: Doświadczenie Gmt, draftu, enginebuilding i balansowanie między wszystkimi elementami gry. Przyjemnie złożone, o włos ciekawsze niż terraformowanie marsa. era 1 - tutorial, era 2 - ciekawy element promieniowania dla ruchu i budowania, era 3 szczyt gry, liczenie i przeciąganie wojny o punkty/adaptację/etc....
Oceny gracza: po tych wszystkich latach, które minęły, nadal lubię w nią grać. Pudełko w kieszeni, szybki setup, przetasowanie zasad...i ruszamy!
Oceny gracza: Pierwsze spotkanie z Summoner Wars. Wciąż pamiętam łamanie zasad, pierwsze gry z moim przyjacielem. Odbiliśmy się od tego do zestawu głównego, a potem smarowaliśmy go przez rok z rzędu. 5/5 - bardzo mocno ukształtowana przez nostalgię, wspomnienia i historie, które gra ze sobą niosła.
Oceny gracza: Chcesz się ruszyć? Rzuć kostką....Chcesz walczyć? Roll the dice....Chcesz podjąć wyzwanie? Roll the dice....Fantastyczne wyścigi? Daj spokój, nie mogę powiedzieć czegoś takiego. Z chęcią bym w to zagrał. Ogromny układ, ładne kawałki, fajna gra wstępna dla dzieci.
Oceny gracza: Proste, szybkie tempo i działa dobrze...tylko wizualia psują (nie mam na myśli kart), ale arena jest warta ceny wstępu, a koń na pudełku nadal mnie odpycha....
Oceny gracza: Kupiłem ją dla moich chłopców (3 i 5 lat) jako wprowadzenie do gier planszowych i wytchnienie dla mnie. Satysfakcja.
Oceny gracza: Nie ma na co narzekać. Nie ma na co narzekać...gra super, komponenty dobrej jakości, karty okleiłem, w końcu są dość "suche". Rozegrane wszystkie scenariusze po kilka razy...polecam najpierw rozegrać wszystkie scenariusze dla jednej nacji, a potem odwrócić i tak jak ja to zrobiłem, najlepiej z jedną osobą, bo bardziej obeznany gracz ma w tej grze przewagę
Oceny gracza: Lubię deckbuilding, dwójki, kostki, zmienność, jakość komponentów i lubię zapach wargames i ww2. To było idealne rozwiązanie dla mnie. Zawsze lubię mieć scenariusz lub dwa z przyjacielem przy piwie, trzaskać kilka piw i to jeden dla jednego i jeden dla drugiego.
Oceny gracza: Jak eh.... Chętnie bym w nią zagrał, ale musiałbym ją codziennie widzieć na biurku. Poza tym jest tyle lepszych gier i klasyków jak Rain
Oceny gracza: Co kupić do pubu i w co zagrać przy kuflu z przyjaciółmi, którzy lubią gry planszowe? To... Piękna i sprytna gra.
Oceny gracza: Kawałek taktyki na ładnym samolocie ze świetnymi żetonami. Lepiej w deuce, trafiasz w równowagę między rozwijaniem zawartości worka a poruszaniem się po płaszczyźnie. Pudełko i jego zawartość są świetne... To streszczenie mi odpowiada.
Oceny gracza: Prosta, szybka (konfiguracja wyjaśnia długość gry), zabawna, zagadkowa.
Oceny gracza: Szybka konfiguracja, piękne (choć niespójne) ilustracje, zasady szybko przyswojone i wyjaśnione. Każdy pakiet ma coś w sobie. Trzyma w napięciu do samego końca. Pozycja obowiązkowa dla graczy i fanów LoTR.
Oceny gracza: Bardzo ciekawy utwór. Pierwsza i druga gra z małym defektem zagrana, ale wierzę, że do trzeciego razu będzie ok...
The Nightmare Before Christmas: Take Over the Holidays!
dodano: 28.9.2023
Sneferu: Builders of the Pyramids
dodano: 28.9.2023